piątek, 12 sierpnia 2016

Schiacciata, czyli płaski chleb toskański

Schiacciata, czyli płaski chleb toskański


400 g mąki pszennej
30 g świeżych drożdży
125 ml letniej wody (zalecana temperatura 43 stopnie)
125 ml zimnej wody
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
75 ml oliwy plus oliwa do skropienia po upieczeniu
2 łyżki posiekanego świeżego rozmarynu
gruboziarnista sól do posypania
      
1. Drożdże mieszamy w małej miseczce z letnią wodą i cukrem. Odstawiamy na 5-10 minut, żeby lekko się spieniły.

2. Mąkę wsypujemy do dużej miski. Robimy zagłębienie w samym środku i przelewamy tam wyrośnięte drożdże. Dodajemy sól i 2 łyżki oliwy. Kolistym ruchem mieszamy składniki w zagłębieniu, a następnie stopniowo zaczynamy łączyć z mąką. W połowie pracy dolewamy zimną wodę. Wyrabiamy aż utworzy nam się zwarta kulka.

3. Przenosimy ciasto na oprószony mąką blat i ugniatamy 10-15 minut, aż stanie się gładkie i elastyczne.

4. Ciasto ponownie formujemy w kulę i przekładamy do wysmarowanej oliwą miski, przykrywamy wilgotną ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 1,5 - 2,5 godziny - do podwojenia objętości.

5. Wyrośnięte ciasto lekko przyklepujemy i ponownie przekładamy na oprószoną mąka stolnicę. Wyrabiamy kilka minut. Ciasto powinno być elastyczne, tak żeby po naciśnięciu szybko wracało do poprzedniego kształtu. Przekładamy je na blachę do pieczenia o wymiarach 26x37 cm (lekko posmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia) i rozciągamy i kształtujemy tak żeby się ładnie uformowało w kształt blachy.

6. Ponownie przykrywamy wilgotną ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 30 minut.

7.  Posiekany rozmaryn wrzucamy do oliwy, która nam została. Czubkami palców robimy w cieście wgniecenia co 4 cm. Po wierzchu polewamy pozostałą oliwą z rozmarynem i oprószamy solą gruboziarnistą.

8. Pieczemy 25-30 minut w 200 stopniach, aż się ładnie przyrumieni. Wyjmujemy z piekarnika i dodatkowo (koniecznie) kropimy oliwą. Przekładamy na deskę i kroimy w kwadraty.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz